Publikacja: 17.02.2017
2 min.Wycinka drzew bez zezwolenia
Wraz z nadejściem nowego roku kalendarzowego, zmieniły się zasady dotyczące wycinki drzew i krzewów. Na nowelizacji ustawy zyskują szczególnie osoby prywatne. Dotychczas, po złożeniu wniosku czekało się do 30 dni,…
Krysiak.pl

Wraz z nadejściem nowego roku kalendarzowego, zmieniły się zasady dotyczące wycinki drzew i krzewów. Na nowelizacji ustawy zyskują szczególnie osoby prywatne. Dotychczas, po złożeniu wniosku czekało się do 30 dni, a decyzja nie zawsze była pozytywna. Od 1 stycznia można więc wyciąć drzewa i krzewy bez pozwolenia, jeśli tylko nie ma to związku z działalnością gospodarczą. Również samorządowcy otrzymają większe możliwości decyzyjne.
Nowe przepisy zakładają możliwość wycinki drzew na prywatnych posesjach, bez konieczności posiadania zezwolenia. Muszą jednak zostać spełnione dwa warunki. Po pierwsze – drzewo lub krzew musi znajdować się na posesji stanowiącej własność osoby fizycznej. Po drugie – wycinka nie może służyć do celów gospodarczych. Należy jednak pamiętać, że nie są to jedyne ograniczenia. Jeśli drzewo stanowi siedlisko ptaków chronionych, decyzję wciąż podejmuje regionalny dyrektor ochrony środowiska. Sytuacja wygląda podobnie, jeśli chcemy wyciąć pomnik przyrody. W takim przypadku, konieczne jest przeprowadzenie standardowej procedury znoszącej ten rodzaj ochrony. Nowelizacja ustawy o lasach zakłada także brak konieczności posiadania zezwolenia na przywrócenie nieużytków na cele rolnicze.
Z posiadania zezwolenia nie zostali zwolnieni przedsiębiorcy i instytucje. Zmieniły się jednak obwody drzew, które takiego zezwolenia nie wymagają. Od początku roku jest to 100 cm dla topoli, wierzby, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej i platanu klonolistnego, natomiast dla pozostałych gatunków – 50 cm. Do tej pory były to wartości, odpowiednio, 35 cm i 25 cm. Należy także pamiętać, że zmianie uległa wysokość, na której mierzy się obwód. Dotychczas było to 5 cm, obecnie – 35 cm.
Nowelizacja ustawy daje również duże możliwości dla samorządowców. Umożliwia radzie gminy podejmowanie decyzji dotyczących stawek za wycinkę drzew i krzewów. Ich wysokość nie może jednak przekroczyć 500 złotych w przypadku drzew i 200 złotych w przypadku krzewów. Takie stawki zostały ustalone przez ustawodawcę jako maksymalny pułap. Kwestie poszczególnych przypadków losowych również będą rozwiązywać jednostki samorządowe. Ustawa umożliwia ustanowienie aktu prawa miejscowego, w którym rada gminy może decydować o gatunku, wieku, obwodzie pnia drzewa lub celu usunięcia, które będą ograniczały możliwość wycinki.
Ustawodawcy określają dotychczasowe przepisy jako zbyt rygorystyczne. Wprowadzona zmiana daje szerokie pole manewru dla osób prywatnych i nie ingeruje w prawa własności. Warto jednak mieć na uwadze wszelkie odchylenia od ogólnej zasady, by upewnić się, że prawo nie jest łamane, bowiem kara administracyjna za nielegalną wycinkę drzew lub krzewów wynosi dwukrotną wartość opłaty za usunięcie.
Udostępnij: